9 stycznia 2011

Szkicownik


Zrobiłam sobie szkicownik, głównie po to, żeby móc szybko nabazgrać, gdy coś przyjdzie mi do głowy (i żeby kolejną rzecz w torebce upchnąć). W środku zwykłe białe kartki, okładka twardo-miękka (o wewnętrznej strony notesu tektura, od zewnętrznej folia bąbelkowa), oklejona gazetą, w sam raz na wyzwanie w Art-Piaskownicy, malowana w pośpiechu farbami akrylowymi w totalnie "nie moich" kolorach (po długiej walce z samą sobą stwierdziłam "a co mi tam..."), zgłaszam również do kolorystycznego Słoika Na Myśli. Ot i tyle.

3 komentarze: