7 stycznia 2016

Grudownik 2015

Skończyłam uzupełniać zeszłoroczny grudownik. To już mój czwarty taki album, ale dopiero pierwszy, który uzupełniłam do końca i wypełniłam zdjęciami. Nie byłoby to możliwe bez podpowiedzi i plannera od Worqshop.
 Bazę albumu przygotowałam z kolorowych papierów (w dużym stopniu wykorzystując ścinki z poprzednich lat) i kopert oraz twardej, tekturowej okładki oklejonej papierami z kolekcji Loft UHK Gallery.  Całość spięłam metalowymi kółkami, dzięki czemu mogłam dowolnie  zmieniać kolejność kart tak, żeby pasowały do wpisów.
 Tak mój grudownik wygląda z zewnątrz - nie jest duży, format zaledwie C6, ale za to grubaśny :) Nie chciałam przesadzać z dodatkami, żeby nie zasłonić pięknych, ozdobnych papierów, więc postawiłam papier nutowy, tekturkę i dużo przeszyć.



A oto jak wyglądały moje przygotowania do świat:









Wigilia:



I Sylwester:

Grudownik zgłaszam na wyzwanie Na Strychu.

http://blog.na-strychu.pl/2015/11/mega-wyzwanie-grudniownikowe-december-daily/

5 komentarzy:

  1. Śliczny! Pięknie wygląda w całości, bardzo fajny grubasek, a w środku kapitalny!

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękny albumik, bardzo inspirujący . Widać że miałaś z nim masę zabawy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. fajowski grudniownik, az miło się podgląda!

    OdpowiedzUsuń
  4. Fantastyczny. U nas w tym roku choinka bedzie chyba wisiała pod sufitem 😉

    OdpowiedzUsuń