Odważyłam się pociachać UHKowe "Wintery" (wygrane u Zussski) i choć nie było łatwo, bo wzory są cudne i ciężko się zdecydować, to pracowało mi się z nimi świetnie.
Najpierw wypróbowałam tuszowanie:
Później odważyłam się psiknąć mgiełką:
I tak stworzyłam kwieciste kartki (według wytycznych Scrapujących Polek) na zimowych papierach :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz