18 czerwca 2013

Maj i czerwiec

 Co robiłam w maju? Kwiatki, duuużo kwiatków na kartki z okazji Dnia Matki.


Natomiast w czerwcu złapało nas choróbsko - Przemka zapalenie gardła, a mnie jakiś wirus z wysypką (myślałam nawet, że to szkarlatyna :)).


Ciąg dalszy journalowania z UHK.

1 komentarz:

  1. O, czemu mi umknęły takie ciekawe wpisy? Oba są super, podoba mi się taka dość przejrzysta i czysta forma.

    OdpowiedzUsuń