W ramach księżycowego art journala w
Collage Caffe miałyśmy zastanowić się czym jest dla nas kobiecość. Nie ukrywam, że był to dla mnie nie lada problem, w końcu istnieje tyle różnych stron kobiecości, ale jak mówi stare ludowe powiedzenie: do trzech razy sztuka. A przy trzecim podejściu tak się rozochociłam, że powstały dwie strony: jedna poważna, druga trochę mniej.



Przy okazji skorzystałam z
kawiarnianego kursu na transfer przy pomocy taśmy klejącej (troszkę tylko napis się rozmazał tam gdzie nie docisnęłam porządnie taśmy).

Świetne i nie banalne!!
OdpowiedzUsuńobie interpretacje ciekawe, każda po swojemu!!!
OdpowiedzUsuń