Cierpię na brak dziennego światła w którym mogłabym fotografować moje prace, a w dodatku na brak czasu, bo cały ostatni tydzień chorowałam a w weekend byłam w Poznaniu i wszelkie scrapowe czynności musiałam odłożyć "na później".
Powoli wypełniam też mój WTJ. Najpierw ponumerowałam strony. Żeby jednak nie było za łatwo użyłam do tego kolejnych wyrazów ciągu Fibonacciego i trochę się "wkopałam", bo nie sądziłam, że rosną one aż tak szybko.
Kartka z obliczeniami:
Przykładowe strony (w tym pierwsza i ostatnia):
Narysuj grube i cienkie linie:
Wylej kawę (kształt który powstał przypominał skorpiona):
Pozostałe strony możecie obejrzeć tutaj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz