Ostatni już prezent, tym razem nie świąteczny ale urodzinowy dla Brata, który ma nietypowe poczucie humoru. Materiały: "korytko" po czekoladkach oklejone gazetami i pomalowane farbami akrylowymi, tektura, kilka sztuk żelastwa i oczywiście włącznik.
Właśnie udało mi się obejrzeć Twoje świąteczne prezenty. Jesteś boska i cholernie utalentowana. I masz taką sympatyczną rodzinę, sądząc ze zdjęć. I w ogóle - tyle w Twoich wpisach i pracach ciepła, piękna i pomysłów... Życzę dalszego ciągu tej passy w Nowym Roku. :-))
ty to jesteś Artycha przez duże A :-))) suuuuuuuper
OdpowiedzUsuńWłaśnie udało mi się obejrzeć Twoje świąteczne prezenty. Jesteś boska i cholernie utalentowana. I masz taką sympatyczną rodzinę, sądząc ze zdjęć. I w ogóle - tyle w Twoich wpisach i pracach ciepła, piękna i pomysłów... Życzę dalszego ciągu tej passy w Nowym Roku. :-))
OdpowiedzUsuń