11 września 2010

Kartka pogrzebowa


Miała być paleta barwna (czarny - szary - beż - róż), własnoręcznie wykonane kwiatki, guziki i co najmniej dwa dziurkacze. Pełna entuzjazmu przystąpiłam do pracy i wyszła kartka pogrzebowa. Nawet napis jej nie ratuje...

1 komentarz:

  1. uśmiałam się szczerze mówiąc, zabawnie zabrzmiało:-) aż pogrzebowa to może nie, ale jakaś taka poważna, to tak. Kto by pomyślał, że z różem będzie poważnie:-)?

    OdpowiedzUsuń