6 lutego 2010

Kici, kici...



Na wyzwanie "Scrapujących Polek" pod tytułem "kot" powstało wczoraj ATC z rudo-brązowymi kotkami. Wieczorem jednak wrócił mój mąż i orzekł, że lepsze byłyby kotki czarno-białe. Tak więc dzisiaj "przefarbowałam" zwierzaki i zamieszczam zdjęcia przed i po zabiegu żebyście sami mogli ocenić co bardziej Wam się podoba :)

7 komentarzy:

  1. dopóki nie doczytałam myślałam, że to po prostu dwa atc :)
    obie wersje mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Habko oniemiałam !!! Dziękuję za udział w kocim ATC :) Świetne podejście do tematu :)
    Podobają mi się oba !

    20 lutego grupa kujawska spotyka się w Bydgoszczy ZAPRASZAM :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ha, obie wersje są ładne, ale ja jestem chyba jednak za czarno-białymi. Lepiej się odznaczają na tle.

    OdpowiedzUsuń
  4. Super obydwa! A-a-a :) Kotki dwa. A z czego one są, że się pozwalają tak przemalowywać?

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję za wszystkie miłe komentarze :) Jeśli chodzi o tworzywo to nie jest taka prosta sprawa:
    generalnie są z glinki samoutwardzalnej (takiej z supermarketu), ale ona mi się sama utwardziła w opakowaniu, więc zmieszałam ją z wodą i zrobiłam "paćkę" i teraz nanoszę to pędzelkiem żeby było wypukłe :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chyba rude... chociaż i czarno białe tez mogą być... A oczy mają zielone??? ;) Świetne prace :)

    OdpowiedzUsuń