Albumik upamiętniający dwie ostatnie wizyty w ZOO zrobiony wg
przepisu Mumy w Art-Piaskownicy: użyłam ramki (papierowej), czarnego żelopisu (m.in do zrobienia napisu), pojawił się też motyw kwiatowy (z lewej strony ramki u góry) i oczywiście nie pojawiły się żadne gotowe napisy i litery.
Reszta albumu wygląda tak:
Zad:
Wreszcie pocięłam Potworną Kolekcję. Papiery musiały swoje odleżeć, ale jak się za nie już zabrałam to prawie nic nie zostało :)
super:))) prześliczny album! a przy okazji zapraszam do mnie na candy:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny album. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSwietny:D
OdpowiedzUsuń