Dzisiaj nasz Maluch obchodzi drugie urodziny. Z tej okazji zrobiłam dla niego kartkę w kształcie straży pożarnej (zwanej przez Przemka "łała") i dwa torty.
Pierwszy tort był w kształcie samochodu i powędrował do Klubu Maluszka:
Drugi tort ozdobiłam pociągiem (który raczej pociągu nie przypomina ale liczą się dobre chęci :)) i ten wpałaszowaliśmy w domu:
Oj, nawet nie wiem kiedy ten czas zleciał...
Konkurencja mi w domu wyrasta :) :
a jak się fachowo do roboty zabiera:-) sto lat, Przemysławie:-)
OdpowiedzUsuńKonkurencja przesłodka! Kartka boska ale samochodowy tort.... łał! Rewelacja!!!
OdpowiedzUsuń100 lat dla konkurencji:)
OdpowiedzUsuńTorciki są pierwsza klasa.Pewnie pyszota:)
Pozdrawiam