Zrobiłam ostatnio art journalowe bazy ze ścinków według przepisu Martyny.
Powstała baza zielona (pokryta glimmer mistem i akwarelami):
baza niebieska (pasta strukturalna i okrągły stempelek)
oraz baza czerwona (biała akrylówka, pasta strukturalna, farba pękająca), którą wykorzystałam do stworzenia karty na kolejne wyzwanie u SP pt. "Dzikość serca".
Chciałam tylko jeszcze powiedzieć, że największą trudność sprawiło mi naklejanie ścinków, bo moja matematyczna dusza burzyła się przeciwko jakiemukolwiek chaosowi i wszystko musiało być równiutko :)
pięknie wyszło! ja na początku miałam problem z łączeniem ze sobą zupełnie do siebie niepasujących wzorów, ale jakoś się przełamałam i teraz śmiem twierdzić, że im bardziej bałaganiarsko, tym bardziej mi to odpowiada :)
OdpowiedzUsuń