9 stycznia 2011

Mroczny przedmiot pożądania



"Wreck This Journal" - od piątku w moich rękach! Tutaj na sesji "lustrzanej" autorstwa mojego Męża (który stwierdził, że "jego zdaniem ta książka jest dziwna":) ).

3 komentarze:

  1. le czemu sesja w łazience ja się pytam? :P

    OdpowiedzUsuń
  2. No cóż... mój Małżonek przyjmując rolę fotografa postanowił zrobić mi "słit focie" w lustrze... Nie mogłam sprzeciwić się jego wizji artystycznej. I tak wycięłam junkers :)

    OdpowiedzUsuń