25 lutego 2010
Wielkanocna wymiana
Znalazłam tą wymiankę jakiś czas temu ale się nie zapisywałam realnie oceniając ilość wolnego czasu. Jednak, jak to ze mną bywa nie mogła się opanować, a gdy wpadłam na pomysł wymiankowej ozdoby, byłam już stracona. Dzisiaj się zapisałam. A co tam, najwyżej się nie wyśpię ;) A propos niewyspania to mam za sobą drugą noc bez Przema w łóżko. Nie jest latwo, ale ile miejsca się nagle zrobiło... Maluszek nie jest zachwycony powrotem do łóżeczka, ale wiem, że w ostatecznym rozrachunku wyjdzie mu to na dobre. A przytulamy się teraz w dzień :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kobieta zamienną jest ;) Ja tak samo dumałam nad tą wymianką i dumałam i w końcu dziś wydumałam że się zgłoszę :)
OdpowiedzUsuńGdybyś miała ochotę na candy to zapraszam do siebie http://zpotrzebytworzenia.blogspot.com